poniedziałek, 20 lipca 2009

Mega zaskoczenie, czyli odkrywam Brixx.



Brixx mówi Ci to coś? A wiesz jak rapował ten... yyy... rapuje ta babka! Dzisiaj mam dla Was świetny krążek pewnej raperki z Węgier, która mieszka w Niemczech i rapuje w języku angielskim - Brixx! Mega zaskoczenie. Niedawno miałem przyjemność zapoznać się z płytą
"Everything Happens For A Reason" wydaną w 1999 roku przez Sony Music. Jest to debiut i jedyny krążek do tej pory panny Brixx. Zdziwiłem się bardzo, że taka płyta mnie ominęła. Płyta to dwadzieścia cztery ścieżki dźwiękowe - kawałki przeplatane ze skitami. To co zaimponowało mi to lista gościnnych udziałów. Brixx tworząc "Everything Happens For A Reason" współpracowała z takimi osobistościami jak Cella Dwellas, Mos Def, Camp Lo, Talib Kweli, czy Bahamadia. Za produkcję się wzięli między innymi Hi-Tek, Nick Wiz i Buckwild. Przyznajcie sami - te nazwiska przyciągają.
Brixx jest ponadprzeciętną raperką, mogę powiedzieć, że mogę ją stawiać na równi z innymi raperkami pokroju Eternia (mega! mega!), Bahamadia czy Apani B. Na pewno jest dla mnie na chwilę obecną najlepszą raperką z Węgier i Niemczech jednocześnie. Ma dobrą barwę głosu, idealnie pasuje do klasycznych bitów, które można usłyszeć na tej płycie. Wokalnie dla mnie wymiata, ponieważ potrafi śpiewać, surowo rapować i przy tym bawić się swoim flow. Dlatego na albumie możemy odnaleźć kawałki lżejsze i mocniejsze, lecz co najważniejsze drzemie w tym albumie dusza lat '90. Na wyróżnienie zasługuje zwrota Mos Def, gdyż w numerze "If It's Allright Y'all" jest w szczytowej formie - nosi ten numer.
Wielką zasługą tego, że jaram się tą płytą jest sama jego muzyka - klasycznie, no i tyle wystarczy, żeby pochłonęły mnie dźwięki. Rockwilder zrobił mega zajebisty i prosty bit "Rockin' And Wildin" i dodał w nim fragment sampla, który użyty został w moim ulubionym (jeden z dwóch) kawałków rapowych, czyli w Das EFX "Real Hip Hop" w wersji Pete Rock'a. Od samego początku "Rockin' And Wildin'" to mój faworyt z tej płyty.
Album jest mega zaskoczeniem dla mnie, bo nie znałem nigdy Brixx - Węgierka i taki rap. "Everything Happens For A Reason" ma już swoje 10 lat i myślę, że jakbym miał styczność z tym albumem kilka lat temu to dziś uznawałbym go za jeden z klasyków. Nie przesadnie piszę o tym albumie w samych superlatywach, ale w zalewie albumów różnorakich miło jest posłuchać prawdziwego rapu, szczególnie jeśli wykonywany jest przez płeć piękną. Polecam jak najbardziej Brixx i jej pierwszy i póki co ostatni album!

Tracklista:
1. Intro
2. Rockin' And Wildin'
3. What Is It?!
4. Menage A Trois (Feat. The Cella Dwellas)
5. Rudy The Intern Skit
6. SOS (Some Other Shit)
7. Can't Outplay Us (Feat. Jane Blaze)
8. Get Your Groove On (More Gums To Chew On)
9. You And I (Feat. The Jazzyfatnastees)
10. Airwaves Skit
11. Airwaves (Feat. Ava Denera)
12. Most Def
13. Flossy Gramma (Feat. Camp Lo)
14. Yeah 1 Skit
15. If It's Allright Y'All (Feat. Mos Def)
16. EHFAR Skit
17. Planet Earth (Feat. F.T. From Street Smartz)
18. Yeah 2 Skit
19. Sweet Deja Vu (Feat. Bahamadia)
20. So Much
21. Encourage Skit
22. Poor Without Love (Feat. Jazzyfatnastees)
23. Halfway (Feat. Reflection Eternal (Kweli & Hi-Tek))
24. Don't You Know

MySpace Brixx

Mały bonus dla oka... oto Brixx:



1 komentarz: