sobota, 14 listopada 2009

Przedpremierowy wywiad z Małpą!



Dwudziestoczteroletni raper reprezentujący toruńską scenę wypuszcza swój pierwszy, solowy materiał pod tytułem "Kilka Numerów O Czymś...". Mowa o Małpie, którego szersze grono odbiorców może znać z Proximite. Na jego materiał oczekuje wiele osób od kiedy pojawiła się informacja o rozpoczęciu prac, więc było o czym porozmawiać. Zapraszam do przeczytania wywiadu, z którego dowiecie się wiele na temat płyty i nie tylko!



Witam. Zanim porozmawiamy o płycie solo chciałbym rozdrapać stare rany (śmiech). W necie krąży Twój bootleg z Littlem i DJ-em Chwiałem (The Returners), na który składają się trzy numery. Czy to jakiś stary zalążek konkretnego materiału, którego się nie doczekaliśmy?
Małpa: To było tak, że ja po jakimś tam kilkuletnim rozbracie z tworzeniem muzyki dogadałem się najpierw z Chwiałem, z tego co pamiętam. Powiedziałem mu, że chciałbym coś tam nagrać, a on zaproponował Littla jako producenta tego projektu. Nie pamiętam teraz czy padało wtedy stwierdzenie, że robimy jakiś większy projekt. Być może mieliśmy taki plan, ale nie jestem w stu procentach pewny, bankowo chcieliśmy robić wspólnie numery i to był punkt wyjścia.

Jak jesteśmy dalej przy tym "co było" to powiedz jak wygląda sprawa z Proximite? Możemy liczyć, że połączycie jeszcze wspólnie siły za mikrofonami?
Małpa: Proximite, a łączenie z Jinxem sił w studiu to dwie różne sprawy, bo z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że nagramy coś razem, ale czy to będzie sygnowane nazwą Proximite, czy może np. Jinx feat. Małpa albo odwrotnie to wielki znak zapytania. Rozmawiałem z Przemasem o jakiejś tam większej całości od nas, ale sami nie wiemy jak to będzie. Obaj jesteśmy ludźmi, którym nie łatwo pójść na muzyczne kompromisy, a takich wspólne nagrywanie wymaga.

Nie było o Tobie za wiele słychać ostatnio, jak sam mówisz miałeś "kilkuletni rozbrat z tworzeniem muzyki", lecz gdy pojawiła się wzmianka o solówce wiele osób się zajarało i zainteresowało płytą. Co spowodowało, że postanowiłeś nagrać płytę solową i powróciłeś na głośniki?
Małpa: To był szereg wielu czynników, odpowiedni układ planet w kosmosie... Fakt, że miałem trochę więcej czasu, gdyż wyjechałem na pół roku na studia do Włoch, gdzie studiować za wiele nie musiałem, więc wyskakiwałem sobie rano na plaże z mp3-playerem i pisałem. Po za tym mój stan umysłu sprzyjał tworzeniu, nie potrafię zdefiniować tego stanu, ale było tak, że po prostu czułem potrzebę pisania. Później, kiedy już poszło info, że nad czymś pracuję, pozytywne opinie były jak woda na młyn. Ja nie jestem kimś kto tworzy dla siebie czy dla pięciu kumpli. Ja tworzę z nadzieją, że ktoś będzie mnie słuchał. Kiedy okazało się, że jest grupa osób, które czekają aż coś nagram byłem na maxa zajarany, więc siedziałem nad tym projektem.

Padnie teraz pytanie, na którego odpowiedź czeka zapewne wiele osób. Tak więc... kiedy premiera "Kilka Numerów O Czymś..." ?
Małpa: To jest temat, który mnie wkurwia niemiłosiernie. To znaczy wiesz, jaram się faktem, że dostaję 10 maili dziennie o treści "kiedy płyta?", ale nie jaram się tym, że jeszcze do wczoraj nie potrafiłem na to pytanie odpowiedzieć. Ja zdecydowałem się na wypuszczenie tej płyty samemu, tzn. z pomocą wielu osób, ale bez żadnych internetowych labeli itd. W skutek czego ten nakład pracy organizacyjnej mnie mocno zaskoczył i przytłoczył. Premiera będzie podzielona na dwa etapy, chciałem tego uniknąć, ale z pewnych przyczyn się nie udało. Premiera płyty w formie cyfrowej miała będzie miejsce 15 listopada. Natomiast na CD można będzie to nabyć od 27 listopada. chujowo, że nie udało się tego połączyć ale trudno.

Może zdradzisz o czym będzie te kilka numerów, które znajdą się na płycie? Masz swojego faworyta, czy stawiasz każdy numer na równi?
Małpa: Nie mogę, czy też nie chcę mówić o czym są te numery. Gdybym chciał, zastąpiłbym słowo 'czymś' jakimś innym, opisującym charakter tej płyty. Jest według mnie jeden wspólny mianownik dla tych 15 kompozycji, ale jaki to już niech sobie każdy sam wymyśli. Co do faworytów... to tak - pewne numery podobają mi się bardziej, inne mniej, ale nie powiem (śmiech).



Jak wyglądały prace nad materiałem? Od kiedy pracowałeś nad "Kilka Numerów O Czymś..."?
Małpa: Dokładnie nie pamiętam. To nie było tak, że wymyśliłem pewnego dnia, że zaczynam robić płytę. Miałem kilka tekstów, najstarszy pochodzi chyba z przed dwóch i pół roku. Pisałem następne i w pewnym momencie okazało się, że uzbierało się ich tyle, że mogę z tego złożyć EP-kę. Stąd wers w zwrotce znajdującej się w promovideo "(...) i nagrywam tą EP-kę". Później jednak doszedłem do wniosku, że skoro nieźle mi idzie to zrobię dwunasto-numerowe LP, gdy było ich 12 wymyśliłem, że będzie 15 i na tym już skończyłem. Powiedzmy więc, że płyta powstawała dwa i pół roku, chociaż jakieś osiemdziesiąt procent tekstów napisałem przez ostatni rok.

Wśród producentów znajdują się m.in. The Returners, 2sty, Expe, Czarlson, czy Kazzam. Co kierowało przy wyborze bitów i na jakiej zasadzie przeprowadzałeś selekcję?
Małpa: Kierowałem się tylko i wyłącznie moją subiektywną opinią na temat każdej kompozycji. Mówiąc 'subiektywną opinią' mam na myśli to czy bit rozpierdala, czy nie. Jeśli tak to go biorę. Pominąłem trochę kwestię muzycznej spójności tych produkcji czego z perspektywy czasu nieco żałuję.

Jak jestem przy producentach to chciałbym o jedno zapytać, ponieważ rzeczą, która mnie zaskoczyła jest to, że DJ Ike w końcu znalazł się na liście producentów, a nie DJ-ów. Powiedz co wysmażył dla Ciebie Ike.
Małpa: To jest ciekawy temat. Ike na toruńskiej scenie obecny jest od bodajże 1999 roku, więc jest oldboyem. Ja jako hip-hopowy kajtek żyłem toruńską sceną, jarałem się Czwartym Stanem Skupienia (Ike, Joter, 44), Plagą itd. Wtedy Ike był kojarzony głównie z produkcją, był oczywiście DJ-em, ale ja odbierałem to marginalnie. Później odszedł od produkcji na kilka lat skupiając się na DJ-ce czy turntablismie. Z tego co mi wiadomo nadal nie produkuje hurtowych ilości bitów, tak jak to było kiedyś. Z bitem, do "Intra", było tak, że mój kolega i jednocześnie jeden z producentów - Amonn, znalazł ciekawy sampel. Zapytał mnie, czy go chcę, bo on nie ma na niego pomysłu. Wziąłem, przekazałem Ike'owi i tak o to powstał ten bit.

Była mowa o producentach, więc goście, których zaprosiłeś na płytę nie mogą zostać pominięci. Kogo gościnnie możemy się spodziewać na płycie? Co sądzisz o kooperacjach raperów, którzy się nie znają, a zapraszają się na płyty?
Małpa: Swoje zwrotki oprócz mnie nagrali: Jinx oraz Gawer, niesamowity raper z Włocławka. Jeden z tych, w których pokładam wielkie nadzieje, regularnie namawiam i dopinguje go do stworzenia solowej płyty. Kooperacje między obcymi osobami... Jeśli to wygląda tak, że jeden drugiemu wysyła bit plus temat, ten odsyła zwrotkę i to jedyny kontakt jaki ze sobą mieli no to jasne, że mnie to dziwi. Jeśli natomiast wcześniej rozmawiają ze sobą, mają jakąś tam wspólną koncepcję na numer itd., to nie widzę w tym nic szokującego. Nagrywamy pod bity ludzi, z którymi nigdy się nie widzieliśmy, więc dlaczego nie rapować z takimi?

Prędzej wspomniałeś, że "Kilka Numerów O Czymś..." wydajesz na CD 27 listopada. W jakiej formie zostanie wydana wersja fizyczna? Jak wygląda sprawa z winylem, o którym gdzieś wspomniano jeśli się nie mylę?
Małpa: Nośnikiem fizycznym będzie płyta CD opakowana w digipack ze wspaniałą poligrafią, której projektem zajął się Alek Morawski, włożył w to mnóstwo serca i pracy za co mu serdecznie dziękuje. zobaczymy jak będzie z winylem, jak wcześniej powiedziałem ja wziąłem na swoje barki ciężar wypuszczenia tej płyty, również ten finansowy. Koszty zrobienia winyla są dużo większe niż CD, więc w tej chwili nie ma opcji na winyl. Jeśli okaże się, że to co mówię i jak mówię na tej płycie przypadnie do gustu grupie odbiorców większej niż kilka osób będę kombinował kasę na winyl, ale jak mówię, tylko wtedy kiedy będę miał przekonanie co do tego, że je sprzedam



Dla ciekawskich powiedz, co to za miejsce w pierwszej części promovideo. Czy to Maygo Nagrania?
Małpa: Nie, to jest wnętrze jednego z toruńskich klubów, ale korzystając z faktu, że wspomniałeś o Maygo to chciałem podziękować chłopakom z MonoPoka. Szczególnie Igorowi za to, że bezinteresownie, z nieskazitelnie czystej zajawki i chęci robienia muzyki przesiedział ze mną w swoim studiu dobre kilkadziesiąt godzin.

Jak się odniesiesz do hasła ("without me there would be no Hip Hop in rap game" - przyp. Miszczyk), które widnieje na Twojej koszulce w promovideo?
Małpa: Tekst widniejący na koszulce pochodzi z utworu pt. "The Declaration" zespołu Athletic Mic League, polecam wszystkim. Znalazł się tam dlatego, że czuję się takim właśnie wykonawcą. Twórcą, który do rapu, który jest tylko jedną z wielu form muzycznych, wkłada tą hip-hopową, oldschoolową duszę. Nie twierdzę, że to jedyna słuszna droga, ale ja chcę taką iść. Chcę abyś słuchając mnie odbywał podróż w czasie i przestrzeni. Nie zapominajmy o tym, że Hip-Hop jako muzyka zawsze jest rapem, rap natomiast nie zawsze jest Hip-Hopem.

Z tego co powiedziałeś i mogę wywnioskować - znasz się z Little i DJ-em Chwiałem nie od dziś. Powiedz jak oceniasz to co robi duet The Returners?
Małpa: Z Chwiałkiem znam się dłużej, połączyli nas wspólni znajomi. Z Littlem natomiast połączył mnie Chwiał. Oczywiście jaram się tym co robią. Producencko Little rozpierdala, a Chwiał jest zajebistym DJ-em, mi jednak imponują bardziej jego zdolności organizacyjne, potrafi dotrzeć wszędzie, do każdego rapera i przekonać go, że warto z tym duetem współpracować. Jest też mega sympatycznym gościem, nie odpierdoliło mu ani trochę.

Toruń dla większości słuchaczy polskiego rapu jest kojarzony z jednym nurtów hip-hopowych zwanego crunkiem, który powstał na południu Stanów Zjednoczonych. Co sądzisz o tej stylistyce i czy sam byś odnalazł się w klimatach crunkowych?
Małpa: Nie słucham tej muzyki, nie rozumiem jej, ale akceptuję jej istnienie. Odpowiedź na pytanie czy nagrałbym coś w takim klimacie nasuwa się już chyba sama.

Dzięki za rozmowę. Życzę powodzenia w promowaniu i sprzedaży krążka. Słowo na koniec?
Małpa: Pozdrawiam wszystkich fanów dobrego Hip-Hopu.


Zapraszam również do odwiedzin profilu Małpy na Myspace: http://myspace.com/malpanabitach


5 komentarzy:

  1. Bardzo dobry wywiad Miszczyk. Czekam na kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  2. elo Malpa, pozdro Mega Dobry Krazek! oby byly kolejne, poki co dales mi zastrzyk miesiecznego non stop katowania materialu :) A pozniej pewnie dlugie powroty - bo tak juz jest z tymi dobrymi nutami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę mistrzowski materiał.Jaram sie tym do dzisiaj i zawsze jak jadę pociągiem wrzucam to na słuchawki;]
    Props Małpa

    OdpowiedzUsuń