czwartek, 29 października 2009

"So Fly", czyli dziecko Cadillac'a Dale'a oraz Ostrego.




Cadillac Dale to kompozytor, producent i wokalista pochodzący zza oceanu, a dokładnie z Detroit w USA. Czarnoskórego muzyka łączy wiele z Polską, a to dlatego, że Asfalt Records wypuścił jego debiutancki krążek pt. "So Fly". Jednak nie tylko wytwórnia łączy Cadillac'a z naszym krajem, gdyż cała płyta została nagrana w Polsce i wyprodukowana przez naszego rodzimego producenta (i nie tylko) - a jakiego? Samego Adama Ostrowskiego, ztj. O.S.T.R.! Można więc powiedzieć, że "So Fly" to "dziecko" Cadillac'a Dale'a i Ostrego. "So Fly" to mini-album, na który składa się siedem utworów, które są utrzymane w mixie klimatów - rap, rnb i soul.
Co można powiedzieć o wokalach i bitach na których są położone? Przyjemne! Tak, ten materiał jest bardzo przyjemny dla ucha. Słuchając Dale'a moje uszy przenoszą się do świata, który mogę porównać z wygodnym fotelem. Cadillac ma umiejętności wokalne i należy mu to przyznać. Jeśli chodzi o muzykę to jest ona na światowym poziomie. Coraz bardziej sobie cenię Ostrego jako producenta niż rapera, ponieważ bity wychodzą mu jeszcze lepiej niż rapowanie. Większość numerów jest utrzymana w spokojnym klimacie, jedynie "Drowning My Sorrows" ma zapędy klubowe - de facto świetny kawałek. "All Night Long" to numer w którym się zakochałem, odpływam przy nim.
"So Fly" to siedem numerów, jak dla mnie jedynie siedem. Wiadomo liczy się jakość, a nie ilość, lecz brak mi tej większej ilości tracków, ponieważ około 25 minut to za krótki materiał. Brakuje mi także wokalnie polskiego akcentu. To tyle jeśli chodzi o 'marudzenie' na temat płyty z mojej strony.
Mimo tego, że płyta została wydana dobry miesiąc temu to jednak (póki co! mam nadzieję) odbiła się bez większego echa. Sądzę, że "So Fly" jest udanym "dzieckiem" Ostrego i Cadillac Dale'a i zasługuję na to by móc je polecić. Jeszcze na sam koniec chciałbym się powtórzyć, że płyta jest bardzo przyjemna, szczególnie na okres jaki teraz mamy. W jesienne wieczory przy "So Fly" można odlecieć, najlepiej w wygodnym fotelu. Polecam!

"So Fly" - teledysk:

Tracklista:
01. So Fly
02. I Can Feel It
03. All Night Long
04. It Don't Get No Better Than This
05. Drowning My Sorrows
06. I Just Wanna Be
07. Keep It Classy (Remix)

czwartek, 22 października 2009

Raca / PeeRZet - Vis A Vis - przedpremierowo



Dzisiaj na portalu Hip-Hop.pl ukazała się moja przedpremierowa recenzja/opis albumu "Vis A Vis" Racy i PeeRZeta! Sprawdzajcie póki co recenzję, a już 6 listopada będziecie mogli nabyć krążek.

Recenzja przedpremierowa - sprawdź!

"Vis A Vis" LP - zamów preorder!

środa, 14 października 2009

Wywiad z raperem, producentem i wydawcą!



Ukazał się na portalu Hip-Hop.pl pojawił się mój wywiad z raperem, producentem i wydawcą, czyli Buszem! Z wywiadu dowiecie się co słychać u Busza po wydaniu EP "Demo", o nowych projektach i nie tylko. Sprawdź wywiad - TUTAJ!

poniedziałek, 12 października 2009

Pysk W Pysk



Tak, tak, wiem... ostatnio rzadko piszę, lecz jeszcze bedą częstsze wpisy. To nie koniec. Właśnie w numerze o tytule "To Nie Koniec" Temate i Hensona, Pyskaty nawinął "Pysk W Pysk jest już tuż, tuż!". Mamy październik i właśnie w tym miesiącu, a dokładnie dziewiątego, ukazał się długo zapowiadany i oczekiwany pierwszy solowy album Pyskatego "Pysk W Pysk". Warszawski raper serwuje słuchaczom 14 mocnych numerów oraz dwa 30-sto sekundowe skity. Wśród zaproszonych gości znajdziemy wielu znanych i szanowanych graczy z Warszawy: W.E.N.A., Tomiko, Ten Typ Mes, Rudy MRW, Proceente (w skicie) i Ero, a także Aeroe z Niemiec. Płyta wyprodukowana została przez takich producentów jak Złote Twarze (trzy produkcje), Henson (również trzy bity), Kixnare (dwa bity) oraz po jednej produkcji rzucił Siwers, Kamilson, The Returners, $wir, Kuba O., 101 Decybeli i Kshysiakas. Za gramofonowe akcje odpowiadają DJ-e: Medyk, BRK, Fejm oraz duet producencko-DJ-ski The Returners. "Pysk W Pysk" to drugie wydawnictwo Aptaun Recrods (pierwszym był album Tomiko "Świadomość"), a pierwsze legalne. Jak na debiutantów na rynku to promocją płyty zajęły się odpowiednie osoby, gdyż jest naprawdę dobra - płytę promują trzy single ("Jestem", "Śmierć" z W.E.N.Ą. i "Co Ze Mną?"), a do dwóch z nich powstały video-klipy.
Pysk
znany jest ze swoich dobrych nawijek, niebanalnych punchy i wyjątkowego stylu. Nie zabrakło tego oczywiście na "Pysk W Pysk", a dodatkowo śmiem stwierdzić, że Pyskaty zaliczył liryczny progres, przykładając się jeszcze bardziej do swoich tekstów. Wiele szczerych i osobistych słów pada z ust Przemka. Porusza wiele poważanych tematów jak śmierć, alkoholizm, czy rodzina, ale dla miłośników bragga, czy nawijek osiedlowych też coś się znajdzie. Wśród zaproszonych gości chciałbym wyróżnić Wudoe za nawijkę i świetny tekst, nie mogę doczekać się na projekt z Rasmentalism. Także Tomiko ("Dziękuję, Nie Piję") i Ero ("Brudne Myśli") rzucili po świetnej zwrotce. Szkoda, że Mes tylko zaśpiewał refren, nawiasem dość fajnie wyszedł.
Produkcyjnie jest bardzo ciekawie, bo jest klasycznie i nowocześnie. Nie jest może stuprocentowo boom-bap'owo, lecz znalazłem dla siebie takie perełki jak dwie mistrzowskie produkcje Kix'a ("Śmierć" i "Kocham Ten Projekt"), " OszukaćPrzeznaczenie" (Zlote Twarze), czy "Postaw Na Mnie" (The Returners). Ostatnio bardzo kontrowersyjne stały się produkcje gdańszczanina - Hensona. Przy "Pysk W Pysk" nie obyło się bez 'aferki', ponieważ w "Witaj W Rzeźni" sampel został podobnie wykorzystany przez PH7 w "Jednorazowo" Pono i Sokoła. Co do innych bitów Hensona ("Jestem" i "Co Ze Mną?") na "Pysk W Pysk" to są one bardzo dobre, mocne i energiczne. W końcu oba zostały wykorzystane pod singlowe numery, do których mamy teledyski. W "Intro" podoba mi się motyw fortepianu, który przyspiesza, a wraz z nim Pysk - fajnie wyszło rosnące napięcie. Tak naprawdę tylko bit Siwersa nie odpowiada mi z całej płyty, wiadomo - gusta i guściki. Nawet do produkcji $wira przekonałem się podczas drugiego, czy trzeciego odsłuchu.
"Pysk W Pysk" spełniło moje oczekiwania (w końcu to jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie krążków tego roku!). Gospodarz spisał się na piątkę z plusem, nie zawiedli również goście i producenci. Szczerość w tekstach i punche w stylu Pyska na dobrych bitach dają mega bombę, którą odpalać będę w swoim odtwarzaczu jeszcze nie jednokrotnie. Według mnie "Pysk W Pysk" to płyta, która znajduje się czołówce płyt wydanych w tym roku, nie rzucam przedwcześnie hasła "płyta roku", lecz póki co jeden z lepszych krążków roku! Życzę Pyskowi, by sprzedał jak najwięcej kopii "Pysk W Pysk", złoto minimum. Taki rap zasługuję na to!

"Jestem":


"Co Ze Mną?":


Promomix "Pysk W Pysk":

"Zostawiam flaki na pętli, nazwij to pierwszym sortem.
Każdym wersem. Nie myl tego ze sportem,
bo mic tętni jak serce, kabel zastąpił mi aorte.
(...) Wierz mi - każdy track jest dla mnie wszystkim.
Spójrz w moje lustro brat, stań ze mną pysk w pysk!"

Tracklista:
01. "Intro/ Witaj W Rzeźni"
02. "Śmierć" (Feat. W.E.N.A)
03. "Na Baczność"
04. "100 %"
05. "AA Skit"
06. "Dziękuję, Nie Piję" (Feat. Tomiko i Ten Typ Mes)
07. "Oszukać Przeznaczenie"
08. "Postaw Na Mnie" (Feat. Aeroe)
09. "Pysk W Pysk"
10. "Moi Ludzie" (Feat. Tomiko i Rudy MRW)
11. "Radio Skit" (Feat. Proceente)
12. "Jestem"
13. "Matki, Żony i Kochanki"
14. "Kocham Ten Projekt"
15. "Brudne Myśli" (Feat. Ero)
16. "Co Ze Mną?"